pokojowa nagroda nobla w 1994
04:42 Narges Mohammadi laureatką Pokojowej Nagrody Nobla 2023 (Czwórka do piątej/Czwórka) We wrześniu 2022 roku młoda Kurdyjka, Mahsa Jina Amini, została zabita w areszcie irańskiej
Pokojowa Nagroda Nobla jest dotowana sumą 9 mln szwedzkich koron (około 830 tys. euro). Zostanie wręczona w stolicy Norwegii Oslo 10 grudnia – w rocznicę śmierci Alfreda Nobla.
Wśród laureatów o których warto wspomnieć w tym wątku są również osoby mające znaczące związku z Polską. Są wśród nich: Szimon Peres, który urodził się w Polsce w rodzinie żydowskiej jako Szymon Perski i mieszkał w naszym kraju przez 11 lat (pokojowa Nagroda Nobla - 1994 rok), Andrew Schally, który urodził się w Polsce jako Andrzej Wiktor Schally, syn generała Wojska
Philipp Jedicke. 06.10.2022. Francuska pisarka Annie Ernaux otrzyma tegoroczną Literacką Nagrodę Nobla. Tym razem na długiej liście do nagrody było 233 kandydatów. Zdjęcie: Christoph Hardt
Pokojowa Nagroda Nobla 2021 przyznana. Ekspert dla dziennik.pl: To sygnał "obudźcie się". Gorbaczow, który jest współwłaścicielem "Nowej Gaziety", nazwał także Muratowa "odważnym i
nonton film generasi 90an melankolia full movie lk21. Jak gromadzi się informacje o przyszłych noblistach? I dlaczego archiwa Instytutu Noblowskiego są tajne? - opowiada Asle Toje, norweski politolog, dyrektor badań w Norweskim Instytucie Noblowskim. Jak to jest decydować o tym kto dostanie najbardziej prestiżową Nagrodę Świata? Asle Toje*: (Śmiech). Nie mam pojęcia. To nie Instytut Noblowski decyduje kto dostanie nagrodę. Robi to pięcioosobowy Komitet Noblowski złożony z naukowców, czy byłych norweskich polityków mianowanych przez Storting (czyli Norweski Parlament – przyp. red.). Ja w ich dyskusjach nie mam prawa uczestniczyć. Pańska skromność jest imponująca. Niemniej Instytut odgrywa w procesie ważną rolę. Zdaje się, że pod koniec każdego roku dostajecie Państwo listę potencjalnych kandydatów do gruntownego sprawdzenia. Asle Toje: Kandydatury do Nagrody Nobla wpływają przez cały rok. W listopadzie przedstawiamy listę około 100 nazwisk. Mniej więcej w lutym Komitet Noblowski wskazuje około 20 osób do gruntownego sprawdzenia. I wówczas ostro zabieramy się do pracy. Latem nad wynikami naszych analiz zasiadają członkowie Komitetu. Wybór laureata zajmuje im sporo czasu bo decyzja musi być podjęta konsensualnie. Co więcej, poza oficjalnym uzasadnieniem, które jest odczytywane podczas przyznawania nagrody członkowie Komitetu milczą na temat tego komu przyznano nagrodę. Skoro panuje tam zmowa milczenia, to może opowie Pan jak sprawdzacie nominowanych? Asle Toje: Zbyt wiele nie mogę ujawnić. Obok Norwegów, którzy odpowiadają za Nagrodę Pokojową, Nagrody Nobla przyznają Szwedzi. A nasi Skandynawscy bracia bardzo pilnują, by wszelkie kulisy procesu były utajnione przez 50 lat. Zresztą nawet jako pracownik Instytutu Noblowskiego nie mam pełnego dostępu do akt, mimo, że znajdują się one w piwnicach Instytutu. Z drugiej strony być może to, że proces jest tajny sprawia, że nagroda cieszy się aż takim prestiżem. To ogranicza lobbing za kandydatem. Przecież w latach 30. był wniosek o nagrodzenie Nagrodą Pokojową Adolfa Hitlera. Nie był on zresztą nawet rozpatrywany. Ja gdy zacząłem pracować w komitecie przy pierwszej okazji sprawdziłem, dlaczego laureatem nie został Mahatma Ghandi, twórca biernego oporu i ojciec niepodległych Indii. Może dlatego, że nie prowadził się zbyt moralnie. Miał kochanki, zdradzał... Asle Toje: W analizach nie podnosimy kwestii życia prywatnego. Skupiamy się na kwestiach związanych z nagrodą Nobla. Choćby działaniach prodemokratycznych. Z punktu wiedzenia politologi kraje o ustroju demokratycznym są bardziej pokojowo nastawione od państw autorytarnych, czy totalitarnych. Dlatego poszukiwanie demokracji uznajemy za proces pokojowy. A co wynika z odtajnionych już dokumentów? Jak wyglądał proces przyznawania nagród 50 lat temu. Ile osób prowadzi te badania?Asle Toje: Zaledwie pięć. Jesteśmy chyba jedyną instytucją, która przez sto lat istnienia zwiększyła zatrudnienie jedynie o dwie osoby. O mnie, czyli szefa badań i o jednego bibliotekarza. W tym roku pokojowa nagroda przypadła Unii Europejskiej, co wywołało spore zdziwienie. Asle Toje: Alfred Nobel w ostatniej woli mówił o trzech powodach przyznania nagrody. Działań na rzecz redukcji wojsk, działań dla pokojowego współistnienia, lub działań na rzecz braterstwa narodów. A trudno znaleźć instytucję, która lepiej działa na rzecz braterstwa narodów niż UE. Przecież historia Europy to historia wojen, a nikt nie zapobiegł im bardziej niż Unia. Ot choćby kwestia zaufania do Niemiec. Czy wyobraża Pan sobie, że bez UE polski minister jedzie do Berlina i mówi, że mniej obawia się niemieckich czołgów niż niemieckiej bezczynności. Gdyby komitet nagrodził UE 10 lat temu pewnie wszyscy by przyklasnęli. Jest jednak rok 2012 kryzys, walki o budżet. Dlatego moim zdaniem to dobry rok, by przypomnieć mimo wszystko co dała nam Wspólnota. Jako politolog jet pan stosunkowo krytyczny wobec UE. W ostatniej książce napisał Pan, że Wspólnota ma szanse zostać małym mocarstwem. To o tyle interesujące, że sama Francja mówi o sobie mocarstwo Toje: Mocarstwa małe i średnie są moim zdaniem bardzo podobne. Tylko, te średnie były dawniej imperiami i żyją dawną chwałą. Małe mocarstwa to takie, które są niesymetryczne. Czyli silne w niektórych dziedzinach w innych o wiele słabsze. Tak jest właśnie z UE, gigantem gospodarczym, ale militarnym karłem. Asle Toje jest szefem badań w Norweskim Instytucie Noblowskim oraz ekspertem w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Dalajlama XIV i Lech Wałęsa. Fot. PAP/EPA Nagrody Nobla przyznawane są od 1901 roku w dziedzinie chemii, fizyki, medycyny lub fizjologii i literatury; Pokojowa Nagroda Nobla przypada tym, którzy w ocenie Norweskiego Komitetu Noblowskiego wykonali "najlepszą pracę na rzecz braterstwa między narodami, likwidacji lub redukcji stałych armii oraz za udział i promocję stowarzyszeń pokojowych". Alfred Nobel, szwedzki wynalazca i przemysłowiec, ustanowił nagrody nazwane od jego nazwiska swym testamentem, w którym, w 1895 roku, przeznaczył na nie 94 proc. wszystkich swych aktywów. W roku 2012 kapitał nagród noblowskich wart był 337 mln euro. Nobel nie wyjaśnił w swym testamencie, dlaczego ustanowił nagrodę za działalność na rzecz pokoju. Według Norweskiego Komitetu Noblowskiego na jego światopogląd i ostateczne decyzje miała wielki wpływ przyjaźń z hrabiną Berthą Kinsky von Chinic und Tettau. była ona zaledwie przez tydzień sekretarką Nobla, zanim wyszła za mąż za hrabiego Artura von Suttnera, ale pozostała na zawsze jego przyjaciółką i korespondowała z nim aż do śmierci. Bertha von Suttner była pacyfistką i jej poglądy miały w znacznym stopniu wpłynąć na Nobla. Pokojowa Nagroda Nobla ze względu na polityczne konotacje wyborów, których dokonuje, zgodnie z wolą fundatora nagrody, norweski Komitet Noblowski, bywa przedmiotem kontrowersji. Ponadto, w odróżnieniu od noblowskich wyróżnień przyznawanych w innych kategoriach, Nagroda Pokojowa przyznawana jest za stosunkowo niedawne osiągnięcia, a w pewnym sensie również, jako zachętą do kontynuowania wysiłków, czy też polityki na rzecz pokoju. Niektórzy naukowcy skłaniają się ku nieco innemu wytłumaczeniu decyzji Nobla o ustanowieniu nagrody pokojowej. W 1888 roku brat Alfreda, Ludvig Nobel zmarł w Cannes i francuski dziennik, pomyliwszy go z bratem, opublikował artykuł pod tytułem "Zmarł handlarz śmierci". Dalej autor tekstu napisał: "Dr Alfred Nobel, który wzbogacił się wynajdując sposoby zabijania ludzi szybciej, niż kiedykolwiek wcześniej, zmarł wczoraj". Alfred Nobel miał być wstrząśnięty takim podsumowaniem jego osiągnięć i miał postanowić, że zostanie zapamiętanym w inny sposób. Znaczna fortuna przyszłego twórcy nagrody pokojowej miała swe źródła nie tylko w 350 patentach przyznanych mu za liczne wynalazki, w tym dynamit, ale też była pochodną udanych inwestycji we wspólne przedsięwzięcie jego braci Ludviga i Roberta, którzy eksploatowali złoża ropy u wybrzeży Morza Kaspijskiego. Nobel założył też 90 fabryk broni. Pokojowa Nagroda Nobla ze względu na polityczne konotacje wyborów, których dokonuje, zgodnie z wolą fundatora nagrody, norweski Komitet Noblowski, bywa przedmiotem kontrowersji. Ponadto, w odróżnieniu od noblowskich wyróżnień przyznawanych w innych kategoriach, Nagroda Pokojowa przyznawana jest za stosunkowo niedawne osiągnięcia, a w pewnym sensie również, jako zachętą do kontynuowania wysiłków, czy też polityki na rzecz pokoju. Ostatnio skrytykowana została decyzja o przyznaniu jej w ubiegłym roku Unii Europejskiej. Komitet uznał, że Unia zasłużyła na wyróżnienie, ponieważ od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i praw człowieka w Europie. Decyzję tę zaskarżył norweski prawnik Fredrik Heffermehl. Zrzeszające 320 organizacji pozarządowych Międzynarodowe Biuro Pokoju w Genewie również zaapelowało do Fundacji Noblowskiej w Sztokholmie o niewypłacanie Unii Europejskiej Pokojowej Nagrody Nobla, gdyż "nagroda została przyznana niezgodnie z prawem". Fundacja Noblowska w Sztokholmie orzekła jednak, że Pokojowa Nagroda Nobla dla UE została przyznana zgodnie z regułami. Wiele Pokojowych Nagród Nobla, zwłaszcza przyznanych politykom, było źródłem kontrowersji, między innymi wyróżnienia dla Icchaka Rabina, Szimona Peresa, Jasera Arafata, Henry'ego Kissingera, Ala Gore'a, a niedawno też dla prezydenta USA Baracka Obamy (2009). Krytykowano też nieprzyznanie nagród takim osobom jak Eleanora Roosevelt, Vaclav Havel, Jan Paweł II, Corazon Aquino, Irena Sendler, czy Gandhi, który nominowany był do Pokojowego Nobla w 1937, 1938, 1939, 1947 oraz tuz przed śmiercią w styczniu 1948 roku. Po przyznaniu wyróżnienia UE coraz częściej pojawiają się propozycje zreformowania komitetu, którego członkowie są zazwyczaj byłymi politykami, nominowanymi przez norweski parlament. Krytycy norweskiego Komitetu Noblowskiego argumentują, że wybór jego członków jest odzwierciedleniem wpływów, jakie posiadają poszczególne partie. Sposobem na odpolitycznienie składu komitetu i zapewnieniu mu większej niezależności byłoby nominowanie członków, którzy są ekspertami w sprawach stosunków międzynarodowych. W 2011 roku, w artykule dla norweskiego dziennika "Aftenposten" wnuk jednego z braci Alfreda Nobla, Michael Nobel skrytykował zjawisko, które nazwał upolitycznieniem Nagrody Pokojowej, argumentując, że bywa ona przyznawana niezgodnie z ostatnią wolą jej fundatora. Pokojowa Nagroda Nobla jest jedynym noblowskim wyróżnieniem wręczanym w Oslo (10 grudnia, w rocznicę śmierci Alfreda Nobla). Nie jest do końca jasne, dlaczego jej fundator zażądał, aby ta właśnie nagroda była wręczana w Norwegii. Według Komitetu Noblowskiego Alfred Nobel mógł dokonać takiego wyboru, ponieważ Norwegia nie miała, w odróżnieniu od Szwecji, tradycji militarystycznych, a ponadto pod koniec XIX wieku norweski parlament zaangażował się w wysiłki na rzecz rozwiązywania międzynarodowych konfliktów poprzez mediacje i arbitraż w ramach działań Unii Międzyparlamentarnej, skupiającej deputowanych z wszystkich demokracji parlamentarnych. Marta Fita-Czuchnowska (PAP)
Pokojowa Nagroda Nobla jest przyznawana tym, którzy "wykonali największą lub najlepszą pracę na rzecz braterstwa między narodami, likwidacji bądź ograniczenia stałych armii i udziału oraz promowania kongresów pokojowych". Kandydatami mogą być ludzie lub organizacje. Laureaci Pokojowej Nagrody Nobla wybierani są przez pięcioosobowy Norweski Komitet Noblowski, którego członkowie są powoływani przez jednoizbowy parlament Norwegii, Storting. Czytaj więcej Informację o tym, kto otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla w 2021 roku poinformowała w piątek 8 października o godz. 11:00 Berit Reiss-Andersen, przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego. Laureatami zostali dziennikarze - Maria Ressa z Filipin i Dmitrij Muratow z Rosji. Nagroda została przyznana w uznaniu wysiłków laureatów "na rzecz ochrony wolności słowa, która jest warunkiem koniecznym demokracji i trwałego pokoju". Ressa i Muratow otrzymują Pokojową Nagrodę Nobla za "odważną walkę o swobodę wypowiedzi na Filipinach i w Rosji". W uzasadnieniu podkreślono, że laureaci reprezentują wszystkich dziennikarzy, którzy opowiadają się za wolnością słowa "w świecie, w którym demokracja i wolność mediów stają w obliczu coraz bardziej niesprzyjających warunków". - Maria Ressa wykorzystuje wolność słowa, by ujawniać nadużycia władzy, stosowanie przemocy i narastający autorytaryzm w swoim rodzinnym kraju, Filipinach - mówiła Berit Reiss-Andersen. Maria Ressa PAP/EPA/JUSTIN LANE W 2012 r. Ressa była współzałożycielką portalu Rappler, którym kieruje do dziś. - Ressa i Rappler udokumentowali, jak media społecznościowe są wykorzystywane do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, nękania przeciwników i manipulowania dyskursem publicznym - powiedziała przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego. Dmitrij Muratow to rosyjski dziennikarz, od 1995 r. redaktor naczelny niezależnej gazety "Nowaja Gazieta". Dmitrij Muratow PAP/EPA/Siergiej Czirikow - Od swego powstania w 1993 r., "Nowaja Gazieta" publikowała krytyczne artykuły na temat korupcji, przemocy policji, niezgodnych z prawem zatrzymań i fałszerstw wyborczych - powiedziała Reiss-Andersen dodając, że odpowiedzią przeciwników periodyku na publikacje były "nękanie, groźby, przemoc i zabójstwa". - Od momentu założenia gazety sześcioro jej dziennikarzy zostało zabitych, w tym Anna Politkowska, która pisała o wojnie w Czeczenii - zaznaczyła przewodnicząca. Podkreśliła, że pomimo zabójstw i gróźb Muratow nie zrezygnował z utrzymywania niezależnego kursu gazety. - Konsekwentnie bronił prawa dziennikarzy do pisania wszystkiego, co chcą, o czym chcą - pod warunkiem przestrzegania zawodowych i etycznych standardów dziennikarstwa - mówiła o Muratowie Reiss-Andersen. To pierwsza Pokojowa Nagroda Nobla dla dziennikarzy od 1935 r., gdy uhonorowany za ujawnienie tajnego powojennego programu remilitaryzacji Niemiec został publicysta Carl von Ossietzky. W 2021 roku nominowano do nagrody 234 osoby oraz 95 organizacji. To trzecia najwyższa liczba kandydatów zgłoszonych do Pokojowego Nobla w historii.
pokojowa nagroda nobla w 1994